Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyleta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 11235.37 kilometrów w tym 22.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyleta.bikestats.pl
  • DST 40.50km
  • Sprzęt Ostrzak:)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto we mgle...

Środa, 9 grudnia 2009 · dodano: 09.12.2009 | Komentarze 12

W końcu porządniejszy dystans do wpisania :D

Rano na zajęcia - znowu się nie spóźniłam. Jazda bez widocznej godziny ma swoje plusy :P Po zajęciach powrót do domu. Mgła już o 13 była dość spora, czułam że widoki później się nie poprawią. Tylko jedna fotka, więcej chciałam zrobić podczas drugiej jazdy.

Mówiłam mu, że jak jestem na obcasach, to jazdy w terenie nie będzie... Nie posłuchał :P
Rower ustawiałam dobre kilka minut, a i tak nie wyszło tak, jak chciałam. Na więcej już nie miałam cierpliwości, bo ludzie przechodzący obok dziwnie się patrzyli na to, co robię :D

Po południu do sklepu niedaleko uczelni, więc znowu mogłam wrócić dłuższą trasą :)
Zdjęcie bardzo słabej jakości, ale chyba wszyscy się domyślają, co to za piękny widok :D

Nie jest to nawet połowa powstałego korka, a ta ilość na zdjęciu jest i tak już spora. Dawno nie widziałam tak zakorkowanej Bydgoszczy. Oczywiście zastój się wszędzie zdarza, ale musiałam się zmagać z samochodami nawet w takich miejscach, gdzie nigdy bym się nie spodziewała :) A jak mi to od razu poprawiło humor :D Początkowo chciałam zrobić więcej takich zdjęć, ale stwierdziłam, że gdybym zatrzymywała się przy każdym takim widoku, to jechałabym dwa razy dłużej :P

Potem na chwilę do pracy i również jechałam okrężną drogą.
Chyba potrzebna mi jest jakiś niezbyt szybka, ale dłuższa wycieczka :)

Bilans na dziś:
- "prawie" potrącona, gdy wymusiłam pierwszeństwo :P
- znów "prawie" potrącona, tym razem gdy ja miałam pierwszeństwo (napiszę tylko, że było to na środku r. Jagiellonów - niektórzy niestety znają to rondo aż za dobrze)
- powtórzę się, ale cudownie się jeździ z czystym i nasmarowanym łańcuchem :P

Po wymianie baterii licznik dalej nie działa... Nie wiem, kiedy kupię nowy, dlatego moje następne wpisy będą niestety bez czasu i średniej.





Komentarze
pichulec
| 21:17 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Jak chcesz dłuższej wycieczki to ja się piszę :) Napisz tylko gdzie i kiedy ( Po za ta sobota i niedzielą bo mam szkołę)
siwy-zgr
| 21:13 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj A ja Ci powiem, że jak wymyślą sposób żeby rower napędzany takim paskiem miał porównywalną liczbę przełożeń co normalny góral to się z chęcią na taki napęd przesiądę.
Póki co marzy mi się pewne inne "udziwnienie" napędu.
Słyszałaś o czymś takim jak hammerschmidt? Jeśli nie to zobacz to http://www.hcfr.pl/news.php?readmore=1331
To co prawda dość stary artykuł, ale zawiera sporo informacji. Jest to już stosowane w nowych rowerach z wyższej półki. Bardzo chciałbym mieć coś takiego w swoim rowerze :)
zyleta
| 21:08 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Co do wygody, to faktycznie się zgadzam - po ostatnim smarowaniu łańcucha lepiej nie wspominać, jak wyglądała moja nogawka... Spodnie były do prania :P Jeśli coś takiego wprowadzą na szeroką skalę, to myślę że zyska sporo zwolenników (ja jednak zdania nie zmienię:D )
siwy-zgr
| 21:04 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Wizualnie faktycznie kiepsko wygląda, ale jaka wygoda! I nie pobrudzisz się jak przez przypadek nogawką dotkniesz itp. Do rowerów miejskich i wszelkiej maści singli jak znalazł.
Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie żeby takie ostre koła nieco unowocześnić :)
zyleta
| 20:55 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Dzięki za fatygę :) Można o tym poczytać również tu: http://www.magazynrowerowy.pl/index.php?id=778&backPID=561
Ciekawy pomysł, jednak wizualnie nie podoba mi się - wolę pozostać przy starym, tradycyjnym łańcuchu :)
siwy-zgr
| 20:32 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj http://bikeboard.pl/index.php?d=sprzet&g=41&art=3728

tu masz artykuł. wyszukaj słowo "pasek zębaty" i nawet fotka jest.
siwy-zgr
| 20:30 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Ja osobiście to może nie bardzo, tylko tyle co przeczytałem w którymś numerze bikeboardu. Zaraz postaram Ci się to znaleźć.
zyleta
| 20:23 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Możesz napisać o tym coś więcej ??
siwy-zgr
| 20:08 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Za to żyjemy w czasach, w których wymyślono rowery z napędem pasowym. Do takiego ostrzaka czy singla jak Twój, takie coś się idealnie sprawdzi. Zacznij się rozglądać za tym patentem i modernizuj sprzęt. Koniec z chrobotaniem! :)
zyleta
| 20:03 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj GonZoo, Oczywiście, że się nie znają - jakby się znali, to by się nie dziwili :P Również pozdrawiam i dziękuję :)
Siwy-zgr, Szkoda, że żyjemy w czasach, w których nie wymyślono jeszcze rowerów, które same by się czyściły :)
siwy-zgr
| 13:28 czwartek, 10 grudnia 2009 | linkuj Tak, czysty łańcuch to jest to co tygrysy lubią najbardziej :) Natomiast to czego nie lubią to jego mycie ;)
GonZoo
| 20:45 środa, 9 grudnia 2009 | linkuj ach ci wścibscy przechodnie ;) oni się nie znają :P pozdrawiam
ps. ładne zdjęcia i fajny rowerek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]