Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyleta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 11235.37 kilometrów w tym 22.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyleta.bikestats.pl
  • DST 23.91km
  • Czas 01:08
  • VAVG 21.10km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Sprzęt Ostrzak:)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Irytujący dzień.

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · dodano: 08.04.2010 | Komentarze 7

Krótka przejażdżka.

W końcu dojechałam do Myślęcinka. Wczoraj nie zdążyłam z powodu... rozmów :P
Tylko jedno kółko, bo chciałam wrócić zanim się ściemni.

Rowerowy dzień nie był tak piękny jak zwykle. Ledwie wyjechałam (z kluczami w plecaku:P ), usłyszałam dziwny dźwięk i spowalnianą jazdę przy każdym obrocie. Zjechałam szybko na chodnik i znalazłam przyczynę. Jak zwykle poprosiłam w rowerowym o dopompowanie "do pełna". Okazało się, że było zbyt pełno i kawałek opony wyszło na zewnątrz :/ Trochę dziwne, że stało się to dopiero po tygodniu, a nie jak kiedyś, pół minuty po wyjeździe :P Wyjęłam klucze, odkręciłam koło (nie wiem po co) i próbowałam ją wcisnąć. Niestety się nie dało, musiałam spuścić większość powietrza. A zabrałam klucze, ale nie pompkę... Dobrze, że do domu była chwila to się wróciłam.

Wspomnę jeszcze, że podczas "serwisu" stworzyły się bliżej i dalej ode mnie 3 grupki osiedlowych blokersów. Zamiast mi pomóc, to tylko patrzyli :) Jak skończyłam, usłyszałam od jednego "Rower naprawiony?" Oczywiście, że naprawiony, inaczej być nie mogło :D

Dalej trasa średnia, piesi idący po całej szerokości chodnika, rolkarze jeżdżący po całej szerokości ścieżki, to za zimno, to znowu za ciepło, kierowcy wymuszający pierwszeństwo... To wszystko przez tą pogodę :P

Zdjęcie miało być wcześniej, ale lepiej późno niż wcale:


To zakup mojej mamy. Wcześniej nie była dobrze nastawiona do mojej cyklozy, a szczególnie gdy pojawił się pomysł z ostrym kołem. Ale teraz... duży plus :)

Gdy robiłam poprzednie zdjęcie, pies przyglądał mi się z zaciekawieniem... To jego też pofociłam :D


Miał być na tle roweru, ale i tak dobrze, że chociaż tyle się udało :D



Zdjęcie w takie pozie, bo chyba nie muszę dodawać jakich użyłam środków, żeby siedział spokojnie :D

Mały edit, aby wyjaśnić po co nie usunęłam czerwonych oczu ze zdjęć - normalnie niektórzy nie mogą się zorientować, gdzie są, więc wolałam zostawić :)


Kategoria 15-50, Z Żyletą



Komentarze
zyleta
| 23:57 wtorek, 13 kwietnia 2010 | linkuj Djk :)
I tak mnie zaskoczyli, że w ogóle spytali. Co do prób - nawet gdyby chcieli, to jazda na nim, a właściwie próba i tak pewnie źle by się skończyła... oczywiście dla nich :)
Kosma To prawda, dlatego jego zdjęcie musiało się tu obowiązkowo znaleźć :)
Ojej... nie sądziłam, że Maks wywoła aż takie emocje :) Mam jednak nadzieję, że większych szkód po kawie nie było :D
Kajman Dziękuję :)
Zachętą były jego prezenty świąteczne - czekolada plus jego ulubione miętowe ciasteczka (czy miętowe są to nie wiem, nie smakowałam, ale odświeżają mu oddech:) ). Po takim "przekupstwie" musiał posiedzieć te kilka chwil :)
Piochu Napuszony? On był jeszcze nieuczesany, zdjęcia po czesaniu chyba lepiej nie dodam :P
Nie wiem, nie oglądałam :)
W4b :)
Siwy Zaraz jak kosmita :P On jest... oryginalny :D
Wow, stworek ze zdjęcia dawno nie czuł szczotki na sobie :D

Pozdrawiam!
siwy-zgr
| 17:25 wtorek, 13 kwietnia 2010 | linkuj Tak, pies wygląda jak kosmita :) albo jak http://www.filmpolski.pl/z1/60z/2960_1.jpg ;)
w4bx
| 07:04 wtorek, 13 kwietnia 2010 | linkuj Serwetka wymiata :D
piochu
| 09:18 sobota, 10 kwietnia 2010 | linkuj Napuszony MOP :P lub ten tam włochaty stworek z Gwiezdnych wojen..eehh Chewbaca?
Kajman
| 07:23 piątek, 9 kwietnia 2010 | linkuj Fajny fufol:) Jenak go przekonałaś żeby siedział. Ciekawe co było zachętą?
kosma100
| 06:53 piątek, 9 kwietnia 2010 | linkuj Haft piękny ;-)
A pies... piłam kawę w momencie jak zobaczyłam to zdjęcie... nie będę pisać czym to się skończyło ;-)
Pozdrawiam serdecznie
djk71
| 06:27 piątek, 9 kwietnia 2010 | linkuj Dobrze, że dopisałaś, że to pies... ;)
I dobrze, że blokersi skończyli na pytaniu czy rower naprawiony... i nie chcieli go potem wypróbować...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sadzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]