Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zyleta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 11235.37 kilometrów w tym 22.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zyleta.bikestats.pl
  • DST 9.00km
  • Sprzęt Ostrzak:)
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Shrekowy kotek" zawsze działa :D

Sobota, 6 lutego 2010 · dodano: 06.02.2010 | Komentarze 4

Tylko do i z pracy.
Już z samego rana rower spłatał mi dwa niemiłe figle.
Pierwszy to zrobienie obrotu korbami bez poruszenia się tylnego koła (co normalnie powinno się wydarzyć). Może to dlatego, że próbowałam wydostać się ze śniegu, ale wątpię, bo to nie pierwsza już taka sytuacja.
Drugi był zaraz po tym, tzn. łańcuch spadł z zębatek. Ponieważ spieszyłam się i to bardzo, założyłam łańcuch tylko na przednią zębatkę i chciałam pojechać dalej. Zapomniałam, że rower ma je dwie... Założyłam go tak nieszczęśliwie, że łańcuch zablokował się między tylną zębatką a kołem... A narzędzi brak, bo przecież po co zabierać na 5 km w jedną stronę :( O jakimkolwiek poruszeniu go mogłam zapomnieć. Miałam już raz nauczkę nie zabierając niczego, ale jak widać niewiele z niej wyniosłam. Cały czas zastanawiałam się, co zrobić, żeby móc go z powrotem założyć, ale tym razem pomysłów nie było... Kończąc pracę pogadałam chwilę z kolegą, któremu pożaliłam się na swój ciężki rowerowy los :P, po czym usłyszałam, że przecież on ma śrubokręt :D Nie miałam ochoty znów się brudzić (tym bardziej, że rano jak się okazało po spojrzeniu w lustro, byłam umazana smarem:D ), więc zrobiłam moją ulubioną wymuszającą minę :D
Dzięki temu kolega nie tylko pożyczył śrubokręt, ale i naprawił usterkę :)

Wiem, jestem okropna, ale jak się jest kobietą, to miło czasem to trochę wykorzystać :)





Komentarze
zyleta
| 00:44 wtorek, 9 lutego 2010 | linkuj fredziomfTo prawda, zauważyłam już, że łatwy nie jest, ale bez przesady - radość z udanej pomocy czasami po Was aż nadto widać :) Pozdrawiam :)
siwy-zgrWidziałam, ale tylko w wersji kolorowej. Na wykładowcach chyba jeszcze jednak tego nie stosowałam... :P
TatankaBardzo się cieszę, że się ze mną zgadzasz :D A można, oj można :D (zależy od tego, jak zainteresowany szybko się zorientuje i ucieknie:P ) Gorzej, jeśli taki (nierowerowy) sam się rwie do pomocy, mimo iż nie był proszony...
tatanka | 23:22 poniedziałek, 8 lutego 2010 | linkuj Tak jest! Zgadzam się! Wykorzystywać, bezwzględnie, bezlitośnie wykorzystywać póki mozna:D
siwy-zgr
| 00:48 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Zdjęcie kota podobnie jak wizerunek czarno-białego misia powszechnie zwanego Pandą wszechstronnie wykorzystywane przy tricku studentów zwanym "Pan da 3" lub też "Panda tszzzy" ;)
fredziomf
| 23:31 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj No tak, ciężki jest los mężczyzny, góry potrafi dla kobiety przenosić, a one to w pełni wykorzystują. Ale to taka moja ogólna refleksja o kobietach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]