Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Marzec6 - 0
- 2014, Styczeń2 - 0
- 2013, Maj1 - 2
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień20 - 0
- 2012, Marzec28 - 0
- 2012, Luty4 - 0
- 2011, Marzec5 - 0
- 2011, Luty25 - 8
- 2011, Styczeń17 - 0
- 2010, Grudzień15 - 0
- 2010, Listopad12 - 0
- 2010, Październik13 - 8
- 2010, Wrzesień12 - 0
- 2010, Sierpień23 - 11
- 2010, Lipiec27 - 12
- 2010, Czerwiec27 - 32
- 2010, Maj23 - 27
- 2010, Kwiecień27 - 41
- 2010, Marzec24 - 52
- 2010, Luty16 - 51
- 2010, Styczeń21 - 71
- 2009, Grudzień27 - 84
- 2009, Listopad28 - 90
- 2009, Październik26 - 38
- 2009, Wrzesień25 - 9
- 2009, Sierpień2 - 0
Z innymi
Dystans całkowity: | 3234.25 km (w terenie 22.00 km; 0.68%) |
Czas w ruchu: | 99:26 |
Średnia prędkość: | 19.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.20 km/h |
Suma kalorii: | 613 kcal |
Liczba aktywności: | 65 |
Średnio na aktywność: | 49.76 km i 2h 32m |
Więcej statystyk |
- DST 60.70km
- Czas 03:18
- VAVG 18.39km/h
- Sprzęt Ostrzak:)
- Aktywność Jazda na rowerze
Mój pierwszy raz...
Czwartek, 19 listopada 2009 · dodano: 19.11.2009 | Komentarze 8
z samochodem. Pierwszy raz potrącona. Na szczęście skończyło się na strachu i nowym doświadczeniu. Miałam pierwszeństwo, wszystkie samochody zatrzymały się, żebym mogła spokojnie przejechać, tylko ten chciał zdążyć... a u mnie 30 na liczniku. Mimo iż się zatrzymał, nawet nie raczył wysiąść z samochodu, tylko otworzył drzwi i z uśmiechem spytał, czy nic mi się nie stało! Na szczęście dla niego nie było w pobliżu żadnego kija baseballowego, bo zrobiłabym z niego użytek.
W tym momencie cieszę się, że nie zdemontowałam jednak przedniego hamulca. Gdyby nie on, leżałabym mu na masce. Tak tylko pchnął przednie koło (jest całe, bo już z 10 razy chyba oglądałam cały rower). Ale wylądowałam za to na samym środku pasa - za mną nic nie jechało. Cóż... zdarza się.
Z rana pojechałam na zajęcia, w końcu w obcasach :D Mimo iż się trochę już od nich odzwyczaiłam, to i tak jechało się całkiem dobrze. Nawet znajomi przestali się już dziwić :) Po południu spotkałam się z kolegą Piotrem (nieszczęsny wypadek w drodze na spotkanie). Pojechaliśmy do Myślęcinka, gdzie nakręciliśmy ponad 40 km :) To również zasługa jego lampki, która w terenie wymiata - oślepiała nawet kierowców z naprzeciwka :D
Opis pisany na szybko, gdyż poprzedni skasowałam na końcówce... :)
- DST 30.10km
- Czas 01:39
- VAVG 18.24km/h
- Sprzęt Ostrzak:)
- Aktywność Jazda na rowerze
70 Bydgoska Masa Krytyczna
Piątek, 30 października 2009 · dodano: 31.10.2009 | Komentarze 0
Tym razem tylko na Masę. Standardowo dojechałam na ostatnią chwilę (ponoć niezauważona przez większość) :D Dojechały tylko (a może i aż) 22 osoby - w tym 3 osoby na fixie. Tempo bardzo mi się podobało - nie za szybko, ale i nie za wolno. Z okazji jutrzejszego dnia, odwiedziliśmy grób i miejsce wypadku śp. Adama Sztejki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Sztejka). W drodze powrotnej "odprowadziłam" kolegę na fixie i sama pojechałam do domu.
Od soboty miałam wziąć 2 dni urlopu rowerowego ze względu na dość dziwne zmęczenie mięśni, ale tyle chyba nie wytrzymam :D
- DST 60.20km
- Czas 03:03
- VAVG 19.74km/h
- Sprzęt Ostrzak:)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka:)
Niedziela, 27 września 2009 · dodano: 27.09.2009 | Komentarze 0
W końcu rozprostowałam kości po ostatnim obijaniu się:) Wybrałam się dziś z dwoma kolegami na wycieczkę za miasto. Mimo prowadzenia naszej trójki co jakiś czas, trasy nie znałam (chyba poznałam przed chwilą w google :P). Tempo zadowalające, chociaż zawsze mogło być lepsze - początkowo nikomu się nie spieszyło, potem była już jazda z prawdziwego zdarzenia.
Jedyne, czego nie mogę sobie wybaczyć, to brak sił (i przełożenia :P) na podjechanie pewnego podjazdu (10%). Cóż... ostre koło dało mi wycisk....
Trasa (chyba poprawna):
- DST 28.35km
- Czas 02:07
- VAVG 13.39km/h
- Sprzęt Ostrzak:)
- Aktywność Jazda na rowerze
69 Bydgoska Masa Krytyczna
Piątek, 25 września 2009 · dodano: 02.10.2009 | Komentarze 1
Było nas niestety tylko 15, ale i tak daliśmy radę zablokować parę samochodów :)
- DST 28.28km
- Czas 01:48
- VAVG 15.71km/h
- Sprzęt Ostrzak:)
- Aktywność Jazda na rowerze
Europejski Dzień Bez Samochodu
Niedziela, 20 września 2009 · dodano: 25.09.2009 | Komentarze 1
Piękna, słoneczna pogoda... Dobry humor... Do tego pierwszy -legalny- rajd w Bydgoszczy (przynajmniej o innych nie wiem :)) Wybrałam się jak zwykle, czyli "na pięć minut przed" - dokładniej parę minut przed zakończeniem rejestracji. Dojazdem choć odrobinę poprawiłam sobie średnią:) Ku mojemu zaskoczeniu, baardzo pozytywnemu, rejestracja dalej trwała, a rowerzystom nie było końca :D Było nas ponoć 600 zarejestrowanych, nie mówiąc o tych niezapisanych :D Co do samej organizacji nie mam żadnych zastrzeżeń - szkoda tylko, że zabrakło koszulek;P. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to kultura jazdy, a właściwie jej brak u niektórych rowerzystów, szczególnie z naciskiem na tych młodszych. Niejednokrotnie w czasie jazdy zdarzył się upadek i wymiana zdań ze starszymi, którzy nie przyjechali się tam ścigać - sama miałam prawie kolizję z jakąś nastolatką, która wjechała mi wprost przed koło :/
Mimo tych małych zastrzeżeń, dzień miło spędzony i oby było nas więcej :)
Jak zwykle obserwuję teren :PEuropejski Dzień Bez Samochodu
© zyleta